2009-01-19, 17:09
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Faworyzowanie dziecka. Wpływ na relacje w rodzeństwie.
Cytat:
Napisane przez aniko 23
Wychowałam sie w przekonaniu ze moja mama darzyła szczególna miłoscia mojego starszego brata. Ja oczywiscie rowniez czułam sie kochana choć nie w podobny sposob.
Nie wpłynęło to na szczęscie na moje relacje z bratem. Łączy nas silna więż. Choć jestem juz dorosła czuje mały żal do swojej mamy..ale uporałam sie z tym i nie wracam do tego tematu bo gdy raz go poruszyłam..został on szybko ucięty.
Czy matki faktycznie bardziej kochaja swoich synów a tatusiowe swoje córeczki??
Czy to może stereotyp szufladkujacy role rodziców w dziele wychowawczym  ??
|
Moja mama darzyła szczególną miłością mojego młodszego brata.Od kiedy pojawił się na świecie zostałam automatycznie odsunięta przez nią na dalszy plan.Brat stał się najważniejszy.Między nami jest 10 lat różnicy.Teraz jako dorosła,dojrzała kobieta jestem w stanie zrozumieć,że opieka nad nad niemowlakiem bardzo ją pochłonęła.Jako 10 letnia dziewczynka tego nie rozumiałam.Nikt mi nie wytłumaczył,dlaczego mama więcej swojej uwagi i czasu poświęca bratu,a nie mnie.Kiedy poszedł do szkoły też musiała się nim zajmować.Pilnować czy odrobił lekcje itp.Poza tym brat często chorował i w związku z tym mama na wszystko mu pozwalała przynajmniej wtedy jak był małym chłopcem.
Ja też choć jestem już dorosła czuję do mamy mały żal...Uporałam się z tym problemem.Nie wracam do tego.Postanowiłam sobie jednak ,że jako matka nigdy nie będę robiła "podziałów" między moimi dziećmi...Jeśli chodzi o to czy matki bardziej kochają swoich synów ,a ojcowie swoje córki to muszę powiedzieć, że u mnie tak jest.Mama za bratem ,a ojciec za mną.Zauważyłam z perspektywy czasu,że ojciec częściej np.opierniczał brata niż mnie.Jak mama na mnie krzyczała to ojciec stawał po mojej stronie.W sytuacji odwrotnej,jak ojciec krzyczał na brata to mama broniła go jak lwica.Mimo tego podziału młodszy/starsza mam z bratem dobrą relację.W końcu jesteśmy rodzeństwem i jakoś musimy się ze sobą dogadywać.Tym bardziej,że moi rodzice są już starszymi ludzmi i każda chwila spędzona z Nimi jest dla mnie bardzo cenna.
__________________
Monika
|
|
|