2009-01-20, 08:58
|
#1376
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2
Hej Ja od wczoraj ledwo żyję, jestem strasznie zmęczona i rozbita, nie wiem może ta wizyta tak mnie wykończyła. Wypadałoby w sumie zmienić gina ale... no właśnie, u tego jestem od początku i mam ciągłość zwolnienia, głupio byłoby teraz przenieść się do innego. Ten zna chociaż przebieg ciąży, niby w karcie wszystko mam ale tak dziwnie byłoby teraz iść do innego. No i też przecież na pierwszej wizycie nie zapytam o cesarkę a potem równie dobrze też może się nie zgodzić. Nie mam pojęcia co robić 
Pakusia, dzięki serdeczne za ćwiczonka postaram się je robić jak najczęściej, nie zaszkodzi na pewno...
Bercia, za kilka dni pewnie poczujesz się lepiej Tak to jest kiedy bardzo się na coś czeka a potem tak szybko minie...
DORIS, ja od początku nastawiłam się na cesarkę, tylko i wyłącznie. Wiem oczywiście że to poważna operacja z różnymi możliwymi powikłaniami ale i tak wydaje mi się bezpieczniejsza dla dziecka niż naturalny poród. Mam fobię że zatrzyma mi się akcja porodowa, nie dam rady przeć, zemdleję bo jestem zupełnie nieodporna na ból, dziecko się udusi względnie urodzi niedotlenione i zostanie kaleką Mam tylko takie myśli...Czuję że i tak skończyłoby się na cięciu a to jest znacznie bardziej niebezpieczne niż zaplanowane cc. No i oczywiście dochodzą wszystkie pozostałe możliwości, rozdarte krocze i odbyt, problemy z nietrzymaniem moczu, rozciągnięta pochwa. Ja zaraz kończę 35 lat i mam wrażenie że w tym wieku mięśnie na pewno są już mniej elastyczne i nie wracają pewnie do siebie. I mam wizję kalekiego dziecka i mnie, ze wszystkimi możliwymi dolegliwościami. Wiem że po cesarce też mogą być różne komplikacje ale i tak wydaje mi się mniej nieprzewidywalna... Co do ruchów, to całkiem możliwe że już je czujesz tylko o tym nie wiesz. Ja od 16 tygodnia czułam pojawiającą się gulkę którą brałam za mięśniaka. Kiedy domyśliłam się że to musi być dziecko przestała wyskakiwać. Potem zaczęłam czuć pojedyncze pulsowania i też myślałam że to pewnie od jelit. Dopiero koło 21 tygodnia upewniłam się że to Junior tak pulsuje U Ciebie może być coś podobnego, w końcu przy pierwszej ciąży nie wiemy jeszcze na co zwracać uwagę...
__________________
Ślub
ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm
ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
|
|
|