2009-01-20, 20:28
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9
|
Sex i telefon
witam to moj pierwszy post. mam duzy problem, przynajmniej tak sie mnie zdaje. otoz notorycznie powtarza sie taka sytuacja - kocham sie ze swoim facetem, jest milo, intymnie, szepczemy sobie mile slowka, albo mniej mile, a bardziej... pikantne no i wszystklo jest pieknie i milo i super poki nie zadzwoni jego telefon. wtedy on jak gdyby nigdy nic mowi przepraszam i odbiera. pogada se 5-10 minut czy to z mamusia, czy z kolega, cholera go tam wie i wraca do mnie z taka mina jakby to bylo najnaturalniejsze w swiecie. na moje wymowki reaguje tylko zdawkowym "to moglo byc cos waznego". Abstrahujac od tego ze jak juz uslyszal ze to nic waznego, to moglby odlozyc, to w ogole co dla niego moze wazniejsze od milosci ze mna? powiedzcie, czy to moje wymagania sa chore czy jego zachowanie?
|
|
|