[tancerka212]

Napisane przez gosica502

No tancerka rodzina mojego TŻta ma podobną filozofię Po ostatnim weselu nie mogli zdzierżyc że poprawin nie było (chyba pierwszy raz w tej rodzinie to się zdarzyło) więc pojechali wszyscy właśnie do młodego poświętowac jeszcze. Tak że rozumiem w 100%

taaak widzę że rozumiemy się bez słów...

Napisane przez lain

oj czyli to taka rodzinka typu "wpadamy bez zapowiedzi czy nas zapraszaja czy nie"?
.

wiesz to jest rodzeństwo mamy tżta i jej się zwalają, ale oni to lubią. Ja będę mieć osobne wejście do domu i w ogole jego inną część i przecież ja z emerytkami nie będę siedzieć i do mnie tak nie będą wpadac hehehe no bo o czym ja będę z nimi gadac.. takie babulki mają o czym ze sobą gadać jak są rodzeństwem ale dalszych pokoleń tak nie nawiedzają heh tylko siebie nawzajem bo są siostrami mieszkającymi przez płot hehehe ale innych nie dręczą o nie! a jak będa mi na głowę wchodzić to ja umiem człowiekowi życie umilic heheheheheh

Napisane przez kaska87

cześć

a u mnie 451 dni czyli 1 rok 2 miesiące i 27 dni -specjalnie dla Ciebie Tancerkow sprawdziłam

dzięki Kasia!!! nie ma to jak pocieszające posty ale cieszę się że ty juz masz tak blisko, tylko ja się ciągle martwię żebyś ty miała załatwione wszystko co chcesz, nie wiem czy zespół już macie wybrany i zaklepany???