wali się
piszę ponieważ potrzebuję opinii.
Jestem z moim chłopakiem już długo w maju będzie 3 lata, ostatni rok jest dla mnie trochę nie ciekawy, mam problemy w domu bo ojciec stracił pracę, co prawda pracuje w jeszcze jednej ale finanse domowe się zmieniły, niestety ale rodzice abstynentami też nie są i nie raz i nie dwa awantury w chacie, sama studiuje zaocznie i pracuję wstaję o 5.40 jestem po prostu wykończona, mam wszystkiego dość.
a mój facet jeszcze ma do mnie pretensje, że nie jestem taka jak kiedyś że w ogóle ze sobą nie sypiamy (sex) ale ja nie mam ochoty nie tylko ze względu na to że jestem trosze przybita wszystkim co się do okoła mnie dzieję, czy dlatego że poprostu mam dość małe zapotrzebowanie na te sprawy ale również sam chłopak mnie zniechęca do tego, np. swoimi tekstami wszystko sprowadza do seksu, wszystko mu się kojarzy, wydaje mu się że jak się położy nago koło mnie to na niego wskoczę, a ja potrzebuję odrobiny czułości romantyzmu, jak mu to mówie to zawsze i tak wszystko sprowadzi do tego że to moja wina, sam nie pracuję i jeszcze ma do całego świata pretensję, że nie ma siana, mówi że jak będzie miał siano to pójdziemy do restauracji do kina itp. ale nawet jak ma to siano to mu się nigdy nie chcę. Niby zapisał się na studia zaoczne powinien być na 2 roku ale ja mu nie wierzę, bo wiem że nie chodzi na zajęcia wmawia mi że nie musi ważne żeby zdał sesję, ale sesje na studiach się już kończą, a on anirazu na zajęciach nie był, sądzę że to nie są studia ale policealna, wiele jest żeczy w których sądze że mnie okłamuje, ale nie mam dowodów, nie wiem co mam robić, czasami niby wszystko jest dobrze ale zawsze jest to małe ale..
|