Re: Do Helena ;)
Jak mi się znowu skasuje to napiszę jakieś niecenzuralne słowo [img]icons/icon30.gif[/img]
Helena napisał(a):
> Witaj,
>Jestem przeciwniczką podkładów kryjących, wyssałam tę walkę chyba z mlekiem matki [img]icons/icon20.gif[/img] ,walczę z nimi od lat (a raczej z kobiecą świadomością na ten temat), nawet wtedy, gdy ma się poważne problemy z wypryskami itp. Kit to kit i nic tego nie zmieni. Tapetę niestety widać na kilometr, choć wiele dziewcząt nie zauważa, że z ciężkimi podkładami na buzi, do tego z pudrem wyglądają wręcz groteskowo, jak podstarzałe diwy operowe. [img]icons/icon30.gif[/img]
To ciekawa teoria z tymi podkładami [img]icons/icon12.gif[/img] - natomiast całkiem się z nią nie zgadzam [img]icons/1nie.gif[/img]
Z każdego podkładu można zrobić "kit" i załatwić sobie efekt widoczności z kilometra jeżeli nałoży się go za dużo albo w ogóle źle dobierze, bo podkład inaczej komponuje się poszczególną skórą (na mnie np. z odległości widać osławiony Revlon, choćbym nie wiem, jak uważnie go nakładała - dlatego się go pozbyłam).
Natomiast co do samych kryjących podkładów - moja matka w ogole podkłady "zwalcza" - także u mnie. Natomiast kiedyś usłyszałam od niej tekst: Widzisz? Nie muszisz używać podkładów bo masz piękną cerę także bez nich! Dodam, że miałam wtedy na twarzy Unifiance - skądinąd najbardziej kryjący podkład. Na mnie tego podkładu NIE widać, bo także obcy ludzie tak reagują. A chociaż już nie potrzebuję aż takiego krycia to ciągle jeszcze go używam bo innego tak idealnie jak bym chciała dobrać nie mogę.
Ja bym mogła z kolei zaytać po co używać podkładów skoro nie ma się żadnych problemów??? Strata pieniędzy.
Natomiast ostatnio widziałam dziewczynę - bez podkładu żadnego - ale z tak STRASZNĄ twarzą (naznaczoną już trądzikiem, śladami potrądzikowymi i bliznami) że chciałam do niej podejść i dać jej tel do jakiegoś dermatologa. Tutaj naprawdę podkład byłby wskazany - przynajmniej czasowo. Już nie mówiąc o ludziach z np. bielactwem i plamami na twarzy.
pozdrówka [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.
|