oj no rzeczywiście ... nie miec problemu ot co.. a co to jest poinformować rodzine o potomku.. PIIKUŚ NO NIE!? ... znam przypadki ze babka 30 letnia sie wstydziła matce powiedziec i bała sie ojca co powie... (kuzynka moja) .. a ja sie dziecka nie boje tylko reakcji. Tatuś ma problemy z sercem bardzo sie boje (chociaz z testów wynika ze w ciaży nie jestem - ale tak przyszlościowo odpowiadam) a mama .. płączliwa jest i bardzo pesymistyczna kobita. Zawsze przezywa... za duzo sie w zyciu naogladała w tym szpitalu ;]
nie jestem astympatyczna. czy ja kogos obrażam czy cos? nie, wiec nie wiem o co wam chodzi... jakies urojenia macie... Ciebie nie potępiam bo Ty ciaże podtrzymujesz. ale takie siadome branie PO jest dla mnie niezrozumiałe. przepraszam ze mam swoje zdanie.... =/
__________________
"Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym"
Edytowane przez Rzabba
Czas edycji: 2009-01-27 o 21:57
Powód: post pod postem
|