[rurzana]

Zastanawiałam się gdzie zamiescic ten wątek ale pomyslalam ze skoro moje plany dotyczą więcej niz tylko wlosow lub tylko paznokci to pomyslalam ze napisze tutaj (nie bijcie mnie jesli to nie tu! )

No wiec Moje Drogie! Mam 3 tygodnie do Studniowki! I wpadlam na pare tropow rzeczy ktore nalezy udoskonalic i pomyslalam ze je Wam przedstawie, wraz z pomyslami, a jesli bedziecie mile to je moze skomentujecie lub dodacie cos od siebie? Wiec zaczynam:

a) paznokcie. Czesc z nich jest super, idealnej dlugosci a czesc niestety troche krotsza od reszty, i wszystkie dziesiec jest lekko zniszczonych i boje sie ze np 10 dni przed 100dniowka sie polamia. Wiem ze powinnam je wyrownac jednakze laczy sie to ze spilowaniem tych dluzych, a mimo ze uzywam pilnika szklanego i piluje w jedna strone to i tak ZAWSZE je tylko niszcze pilujac (rozdwajam ). Moj aktualny plan to niestety nie robic nic i liczyc na szczescie

b) cialo - postura. Ogolnie nie naleze bynajmniej do tych bardziej puszystych (48 kg / 158 cm) ale sukienka eksponuje glownie rece, na ktorych mam tylko wiszace trzesace sie flaki hehe i po prostu mam zamiar je "utwardzic", spiąć mięśniami, tylko czy znacie cos oprocz pompek (bo ich nie umiem? )

c) cialo - skora. Moja skora na plecach i rekach ma takie lekkie zaskorniki, w kolorze skory są, ale wyczuwalne jak sie mnie dotyka, mam zamiar codziennie je szorowac ostra gąbką zelem antybakteryjnym i duzo balsamu nawilzajacego nakladac

d) twarz - cera. Tu jest ciezko! Mam ogolnie ladna cere, ale na nosie i miedzy brwiami wagry ktorych zadnym sposobem sie nie umiem pozbyc, na szczescie ich bardzo nei widac poza tym nakladam podklad i puder to juz i ch w ogole wtedy nei widac (w ogole czy to psuje cere? tak mi mowi mama:P ). Praktycznie non stop mam na twarzy 2-4 wieksze pryszcze no ale na to juz tez raczej nic nie poradze, chyba to wiek


I co myslicie? mam nadzieje ze komus sie bedzie chcialo to przeczytac

Pozdrawiam cieplutko