Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-01-30, 16:51   #443
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Biska Pokaż wiadomość
Normalnie jak bym czytala o swoim zyciu Pod kazdym slowem sie podpisuje i lacze "w bolu." Tez mnie zawsze krew zalewa w takich sytuacjach. Dzwoni do mnie 15 minut przed wyjsciem... Nie szanuje mojego czasu, nie pomysli, ze moze ja tez chce sobie zaplanowac jakos czas a nie czekac az moj Wielmozny Pan zadzwoni poinformowac mnie co na dzis zaplanowal dla nas

Normalnie tylko pała, zimna woda i patrzec jak puchnie...
to co teraz napisze jest napisane w zlosci, bede tego zalowac ale po prostu musze sie wygadac ... czasem mysle sobie, ze on traktuje mnie jako dodatek do siebie, ze idzie tylko ze mna gdzies bo nie chce bym buczala i byla zla, ze tylko on moze rozplanowywac czas a ja sie mam dostosowac a jak nie to 'spadaj mala', ze widuje sie ze mna kiedy on ma na to ochote i kiedy jemu pasuje ... ja do takich pieknych wnioskow dochodze, ze czasem mysle ze zamiast na zarzadzanie to mialam sie wybrac na filozofie... i jak do mnie zadzwoni i zacznie cos mowic o dzisiejszym wieczorze to ja mu powiem, ze nie jestem gotowa, mimo tego, ze jestem juz po prysznicu i za chwile sobie wlosy zrobie... a co, dla siebie ladnie wygladac nie wolno i nawet gdyby mi sie teraz oswiadczyl (marzenia scietej glowy) to nie jestem taka pewna czy bym pierscionek przyjela
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...

Edytowane przez myilussion
Czas edycji: 2009-01-30 o 16:59
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora