Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-01-31, 01:46   #151
Surmina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 86
GG do Surmina
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń

Kolejną noc nie śpię. Jestem załamana!
Wyglądam coraz gorzej. Opuchlizna wprawdziej coraz mniejsza, ale moja buzia to istna czerwień.
Przypimina to kolor skóry, kiedy nieostrożnie zerwiemy strupek Dzwoniłam do lekarza, nie widzial mnie, ale zaczął uspokajać, iż może to być po prostu zaoogniona skóra. Dziewczyny, co ja zrobiłam Mam umówioną wizytę dopiero na wtorek, a może dobrze, że na wtorek - nawet nie mam pojęcia, jak mam się pokazać ludziom na ulicy. Moja mama jest przerażona.

Wiem, że coś jest nie tak. Dwa poprzednie peelingi TCA - a ja po 4 dniach wyglądałam normalnie, skóra może była w poszczególnych częściach twarzy lekko różowa, ale to co mam teraz, to tragedia. Jeśli mi to nie zniknie, nie wiem co zrobię, skoro już nie chce mi się żyć. I proszę, przez własną głupotę, bo przecież chciałam tylko usunąć przebarwienia po trądziku, a to co mam teraz twarzy to koszmar. Na szyji też zuwazyłam takie czerwone krosteczki, takie kiedy powstają, gdy jesteśmy na coś uczulone. Łapię takie doły, że muszę brać tabletki uspokajające.

Goniu - jeśli ja jestem tak, jak Ty uczuolona na TCA, to oznaczac to będzie, że w kazdym miejscu gdzie jestem czerwona (a jest 95 % twarzy) będę w plamach. Tak się boję dziewczyny...

Edytowane przez Surmina
Czas edycji: 2009-01-31 o 01:47
Surmina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując