za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Czasami wydaje mi się że nie pasuje do dzisiejszego świata i moich rówieśników a nawet i niektórych starszych mi osób. Nie przepadam i nigdy nie przepadałam, za imprezami, piciem, co weekendowym wyjściem do klubów i rozmowami kogo to ja nie znam i czego to ja nie potrafie załatwić... a jeśli już przyjdzie aby przekonać się jaka ta osoba znająca się na wszystkim rzeczywiście się zna, okazuję się że tak naprawde to jest tylko dobra w bajerowaniu...
Wolę się zaszyć w moim domu z książką i gorącą herbatą w kubku i uciec od tego wszystkiego... Albo iść na rower, na spacer z psem, na zakupy. Wolę pobyć w samotności niż w tym "imprezowaniu". Mam tylko 3 osoby zaufane + mojego TŻ. A reszta to tylko przelotne nieistotne znajomości. Bardzo trudno ufam ludzią.
A wy jak czujecie?
Edytowane przez Misiata
Czas edycji: 2009-01-31 o 20:31
|