[archinta]

Witam!!!

Ja mam właśnie tak zrobione ząbki ( od jakiś 10 lat).
Miałam duże problemy z 2- psuły się od korzenia i niestety trzeba było wyrwać :/ Jedynki niestety mam martwe i niezbyt ładne. Właśnie zbieram kaskę by poprawić ten mój uśmiech.
Efektu "wampirzego" nie mam. Ten kto nie wie, nawet nie jest w stanie się zorientować.
W tamtych czasach aparaty były mało popularne, a rodzice nie bardzo troszczyli się o efekty na moich ząbkach. Nietety ja mam dosyć mało miejsca w buzi i po tym jak 8 wyrosły znów mam lekko wypchne te "dwójki- trójki"- zwłaszcza lewą :/ Jak córce zrobią ząbki to pilnuj by potem systematycznie nosiła aparat wyjmowany!!!! Ja właśnie nie pilnowałam tego - bo bylam tak zadowolona z uśmiechu ,że myślałam ze przecież nie trzeba. No i efekt jak już wspomniałam- ząbki nie tak równe, jak powinny być (dlatego foty nie dam ). Ale wierz mi - wampirkiem nie jestem