[madllen]

Wspomniany Effaclar K gorąco polecam; stosuję od kilku miesięcy na noc plus preparat nawilżający lub odżywczy, jako, że samodzielnie nieco wysuszał. Dla mojej mieszanej(bezproblemowej pomijając ten nieznośny połysk i kilka zaskórniakow w tłustych partiach) skóry niezastąpiony; oczyścił pory i nadał jej zdrowy, świeży blask. Dzięki złuszczaniu i obfitemu nawilżaniu zapomniałam o specyfikach matujących(w rezultacie wysuszających), co wpłynęło korzystnie na ogólny stan mojej cery.
Ponieważ wiosna tuż tuż, pomyślałam o kuracji przeciwzmarszczkowej (my, trzydziestki, musimy o to dbać) właśnie owym preparatem St.Ives; wszelkie wątpliwości rozwiał artykuł Basi Kwiatkowskiej, która stosowała z pozytywnym skutkiem obu preparatów jednocześnie- obawiałam się, iż takie połączenie może się okazać mieszanką wybuchową dla skóry.
Tak więc jestem zdecydowana spróbować i oczywiście dam znać jak poszło
Piozdrawiam cieplutko,
Magda