2009-02-13, 22:15
|
#90
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Czy jest coś w sferze intymnej, co was śmieszy?
Cytat:
Napisane przez lorelei
Mnie i TZ smieszy jak w srodku akcji kot wskakuje na lozko, kladzie sie i zaczyna sie lizac jakby nigdy nic  . Zero wyczucia  .
|
koleżanka opowiadała mi, że kot jej faceta uwielbia kłaść się komuś na brzuchu, na klatce piersiowej, ogólnie to taki przymilny kocurek. Kiedyś podczas seksu na jeźdca wskoczył jej facetowi na klatkę piersiową i chciał szykować się do spania właśnie tam 
Cytat:
Napisane przez Kmee
Ooo tak, fakt.. gra wstępna zdecydowanie się wydłuża.. ba, nawet dba o antykoncepcje, bo czasem tak się dobija, że się nie da go zignorować i wtedy mamy stosunek przerywany 
Chyba przerzucę się na rybki  
No fakt, taka kosmiczna pozycja też może nieźle rozproszyć i rozśmieszyć a wtedy... niciz seksu 
Co do skarpetek też kiedyś mnie śmieszyły niemiłosiernie, ale nauczyłam się je ignorować i teraz mi nie robią 
W sumie to ostatnio przeżywam jakiś renesans, TŻ kręci mnie nawet bardziej niż w dniu w którym się poznaliśmy 
|
heheheheh rybki 
Cytat:
Napisane przez TmargoT
od razu przypomniała mi się sytuacja z naszego życia.
moj T.Z. wyszedł z kąpieli owinięty ręcznik,iem i chciał zakołysac biodrami-tak sexownie.na koniec miał spaść ręcznik i miał zakołysac przyrodzeniem.
zaciekawiony i czający się pies myślał,że to zabawa i lekko złapał TZ. za wacka.
 -on w szoku,a ja turlałam się ze śmiechu.
do dzis pamięta,żeby pilnowac przyrodzenia
ojj.kiedyś to płonęłam ze wstydu.dziś się śmieję.
mnie też.taka niemoc z niego wychodzi 
|
hahahah boskieeeeeeeeeeee
|
|
|