2009-02-14, 08:57
|
#60
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Numery WYKRĘCONE PRZEZ MATKI TŻ-tów - byłych/obecnych (przeżyte i zasłyszane)
Cytat:
Napisane przez crippled
mogłabym napisać książke na temat mojej byłej 'teściowej'. wiele przez nią wycierpiałam i jestem wniebowzięta, że związek się rozleciał i już nigdy jej nie zobacze.
jeśli rozmawiała z synem o mnie głównym tematem było to, że ja na pewno nigdy nie będę dobrze sprzątać(!), nic dobrego nie ugotuje. jestem beznadziejna i nasz związek już za długo trwa. za każdym razem kiedy odwiedziedzałam mojego chłopaka ona znalazła mi jakieś zajęcie, a to odkurzanie mieszkania, ścielenie łóżek, zmywanie naczyń, zrobienie zakupów na drugim końcu miasta itp połowe czasu jaki spędzałam u niej w domu nie było czasem dla mnie i mojego exa (mieszkalismy od siebie kilkadziesiąt kilometrów, więc nie często się widywaliśmy) tylko na załatwianiu jej spraw. ciagle miała do mnie jakieś pretensje. potrafiła w ciagu pięciu minut byc dla mnie miła, a sekunde później na mnie nawrzeszczeć bo np. nie pozmywałam naczyń po całej rodzinie. czasem mysle, że szukała dla syna sprzątaczki ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) poza tym nie wiedziała co to kompromis i zawsze musiało być tak jak ona powiedziała. przez nią zaczełam kłócić się z chłopakiem, bo mnie w ogóle nie bronił tylko spuszczał łeb i stał jak kołek. dorosły facet! 
|
Co za niewychowana baba, jak jej nie wstyd było kazać sprzątać w swoim domu Ja bym przestała przyjeżdżać do tego chłopaka. Nie mogłaś spotykać się z nim poza jego domem?
|
|
|