Re: sypki czy w kremie?/magda do lejki i pysi
Bierzmowanie ma większość klasy, tylko dwie osoby już miały - jeden chłopak z innej parafii i dziewczyna z domu fdziecka od zakonic, ale ona jest starsza o rok, bo później poszła do szkoły. No i dwie czy trzy nie mają, też od zakonnic, bo oni maja trochę inaczej okres przygotowawczy, solidniejszy...
Ja pochodzę z rodziny niekatolickiej, ateistycznej, więc nie mam. Ale... Poraża mnie to, czemu akurat teraz jest to bierzmowanie??? Przed egzaminem??? Ale doooobra... A i to mnie poraża, ze kolega uważający się za niwierzącego, jak go spytałam, po co w takim razie idzie na bierzmowanie, powiedział:"A wiesz ile kasy od rodziny dostanę, jak sie wybierzmuję?" Taaa... Mamusia przekupiła synalka, tak jej na tym zależy...
A do egzaminu... Szczerze mówiąc nie uczę się. Ile miałyscie na próbnym? Ja tylko 84... Ale moja polonistka mówi, że mogę spać spokojnie... Poza tym nie po to uczyłam się regularnie trzy lata, żeby teraz się przemęczać. Ja serio się uczę systematycznie. Chciałabym już mieć to za sobą... Aaa, jak robimy testy w klasie, większośc umiem. A jak czegoś nie, powtarzam sobie dział.
|