[isa666]

ice Jaki dzień paszteta? Jakie kompleksy?
Jesteś śliczna przecież
Co do Castinga to mi raczej farby L`Oreala służą, kolor zawsze wychodził mi ładny a używałam przez ostatni rok kilku. Mam nadzieję, że i na nim się nie zawiodę.

Gajuś no właśnie dobra suszarka to też podstawa. Ja mam Philipsa od 2-3 lat, ale ona jest kiepska Muszę czegoś lepsiejszego poszukać.
Ja nie potrafię też za bardzo zrezygnować z suszarki, bo moje włosy wymagają jednocześnie modelowania a jak wyschną same to nijak ich potem nie mogę ułożyć.
Powinnam jeszcze być bardziej systematyczna w stosowaniu odżywek i masek, ale jak już umyję te kłaki to potem nie chce mi się nic nakładać, czekać chwilę i potem znów zmywać...