Dot.: Wielkie wyjście, coś ważnego i... Katastrofa!!!
Dzień studniówki kolegi. Siedze wyszykowana, czekam na niego. Pomyślałam ze sie napije soku ale niestety zawartosc wylądowała na sukience co za ulga że dzień wcześnij siostra kupiła nową, na swoja studniówke i która mi rozmiarem pasowała. Szczęscie w nieszczęściu takie ze w siostry sukience prezentowałam sie o wiele lepiej ale wtedy spanikowałam
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'
|