2009-02-16, 23:30
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: serce czy rozsądek
Cytat:
Napisane przez lilka77
Tak, ale wcześniej, na początku znajomości mowił, że własnie tam będziemy mieszkać. NIe chodzi o to mieszkanie, tylko o jego nastawienie. A pasożytnicze podejście? Ja w bardzo młodym wieku zaczęłam pracować,, zeby móc mu choć trochę dorówna, ekskluzywne wakacje kostowały go jedną jego pensję, a mnie 5. NIGDY nie płacił za mnie, zawsze płaciłam za siebie. Po prostu mam wrażenie że zawiodłam się na nim, myślałam że facet jest od tego, żeby choć starać się o "gniazdko" a nie patrzeć na kobiete czemu teraz nie pracujesz? Twoja wina, że nie będzie nas stać. Czasem gada, że to ja za szybko wymyśliłam ślub. a że tak wymyśliłam to mam teraz harować
|
Powiedziałas mu o tym?
Jeśli nie- to powiedz.
Z tego postu wynika, że nie pasujecie do siebie idealnie.
|
|
|