moją udręką są gube,gęste,suche włosy po umyciu są wstrętne napuszone, na mojej głowie jest coś w rodzaju czapy ,
najlepsze są dopiero po tygodniu od umycia,czyli przytłuszczone,
radzę sobie jak mogę a mianowicie ,po umyciu rozcieram na nich wosk,a
ostatnio zaczęłam zostawiać na włosach odżywkę ,którą powinnam spłukać i są trochę lepsze...
włosy mam do ramion (próbuję zapuścić) i ciągły kłopot
jedynie jak są krótkie nie sprawiają mi kłopotu,a ile razy jestem u fryzjera to słyszę ooo ile Pani ma włosów...i sami nie umieją sobie z nimi poradzić
może macie jakieś wypróbowane odżywki ,domowe specyfiki ,proszę poradźcie jak ujarzmić takie włosy
