|
Re: Depilacja i jej widoczne efekty/do MALENKI
Witam ponownie,
Jeśli chodzi o usuwanie wąsików, przy użyciu dekoloryzatora do pasemek "Joanna", to ja nawet nie jestem pewna, czy nie popełniam jakiegoś "grzechu śmiertelnego". Poprostu ten sposób świetnie się u mnie sprawdza, jest bezbolesny, w miarę szybki i skuteczny. Nie wiem jednak, czy przypadkiem nie może któregos dnia dojść do podrażnienia mino wszytko delikatnej skóry.
Kupuje dekoloryzatr za 10 zł. Robię Miśkowi pasemka blond a resztkę używam na moję wąskiki. W celu pozbycia się tylko wąsków, zakup sie nie opłaca, bo mieszanka się zmarnuje. Słyszałam jednak kiedyś, że w ofercie f-my Sally Hansen jest duży wybór różnego rodzaju depilatorów, do różnych częsci ciała. Niestety, nie miałam jeszcze okazji zastosować, bo w K-ce nie widziałam nigdy pełnej oferty tej firmy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich walczących z nadmiernym i nie tylko owłosieniem.
|