Dot.: Mycie włosów szarym mydłem <?>.
No dzisiaj zrobiłam tak xD:
1. Umyłam włosy head&shoulders <nawilżającym>
2. Umyłam włosy 2x szarym mydłem w płynie . Po spłukaniu miałam włosy b. tępe (ale u mnie to jest oznaka że rewelacyjnie myje )
3. Nałożyłam multum odżywki regeneracyjnej Dove (granatową).
Efekt?
Idealnie oczyszczone, b. dobrze nawilżone, miłe w dotyku i lśniące włosy ;]. Widzę różnicę między 'normalnym myciem' a takim .
Chcę jeszcze wypróbować tak:
1. Umycie szarym mydłem włosów
2. I potem umycie włosów szamponem do włosów suchych.
A kiedy już będę naprawdę przekonana do tego szarego mydełka to spróbuję z samym - bez odżywki ani szamponu nawilżającego .
|