Dot.: Perwersyjne fetysze
Witam,
Widze tu pewną nieścisłość, niby szczególik, ale jakże znaczący dla całej dyskusji.
Anomaila83 najpierw piszesz, że perwersyjne jest "To co powszechnie uznawane jest za nienormalne, niezwykłe", a w następnym zdaniu piszesz "Kwestia poglądów i dogadanie się z partnerem."
Ja, podobnie jak inne osoby w swoich wypowiedziach, skłaniam się ku opinii że perwersja to jednak coś subiektywnego. Choć są pewne normy etyczne, moralne czy społeczne, które narzucają całemu społeczeństwu pewne ramy tego co postrzegamy jako perwersyjne - w tym sensie może to być ten element powszechności. No ale perwersja jest, dla jednych szersza, dla innych węższa, zatem moim zdaniem ten element powszechności traci na znaczeniu. Tak naprawdę wszystko zależy od nas, od tego co my sądzimy o danej kwestii.
Pozdrawiam.
__________________
"Jeśli ktoś potrafi napisać lepszą książkę, wygłosić lepsze kazanie, albo sporządzić lepszą pułapkę na myszy niż jego sąsiad, to choćby zbudował swój dom w lesie, świat wydepcze ścieżkę do jego drzwi." Ralp Waldo Emerson
Edytowane przez Ballantine's
Czas edycji: 2009-02-26 o 22:45
|