[Pomadka]

Witam.

Mój kolejny makijaż z gamy klasycznych. Bardzo lubię przydymione makijaże, zwłaszcza na imprezy, spisują się świetnie.
Napiszę całkiem szczerze, że zebrałam za niego wczoraj sporo dobrych recenzji, włącznie z tym, że na disco zaczepiła mnie obca dziewczyna i pytała mnie kto mnie malował i czy jestem kosmetyczko-makijażystką? Odp., jej że maluję się sama oraz że jestem totalną amatorką w dziedzinie makijażu, no i popadała w zachwyty. Hm.
Później kolejna obca laska pytała mnie czy kiedyś jej tak pomaluję rzęsy?! Wydawało mi się że nie było nic nadzwyczajnego w tym całym makijażu, ale ludzie zdawali się sądzić inaczej. Hm...
W pewnym momencie miałam jakieś "nie do wiary" dyskotekowe i poszłam napić się piwa.

Momentami widać jakby lekkie prześwity, słabo nałożony czarny cień-po prostu aparat pożarł tę intensywność cienia. Zapewniam w rzeczywistości nie dopuściłabym do takiego błędu w makijażu.


Użyłam:
bazy The Body Shop-białej.
podkładu Revlon
korektora w7
czarnego cienia z palety no name
białego cienia z kosteczek TBS
tuszu Volume Glamour
czarnego eyelinera TrueGold
terakoty+rozświetlacza Pout


MOżna komentować, pozdrawiam i życzę miłego oglądania.