|
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Melduje sie na odchowalni
Ja tez mialam problem z karmieneiem bo przez pierwsze 2 dni mala byla w inkubatorze i nie dali mi jej wyjac do karmienia i wcisnli jej szpitalna butle z kauczukowym smokiem przez ktore mleko samo lecialo. Ja w tym czasie sciagalam pokarm i dawalam pielegniarkom ktore mieszaly z mlekiem poczatkowym nenatal. Jak mi ja zaczeli wyciagac to i tak nie mogam jej nakarmic bo nie chcialo jej sie ssac.... Rozleniwila sie butla, ale ja sie uparlam i nie dawalam butli tylko cyca wciskalam... Byl placz i nerwy ale dalysmy rade. Ona nauczyla sie ssaca ja przystawiac do piersi(bo tez z tym mialam problem) Twraz je co ok 3 fodziny, w nocy nawet co 4 jestem z nas dumna normalnie:P
__________________
Moje największe szczęście-Amelka
|