2009-03-05, 07:47
|
#71
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kastracja kota
Cytat:
Napisane przez Izi9975
hejka dziewczyny 
moj Tofik jest wlasnie po zabiegu kastracji ( a dokladnie wczoraj )na szczescie wszystko poszło dobrze ale nerwik byl oczywiscie
dopiero dzis znalazlam te zwierzakowe watki i dobrze sie nie rozejrzalam na forum ,ale mam pytanie ...moze ktoras z Was dziewczyny ma jakis sposob na koci smrodek  ??moje kocisko nigdy sie nie zesikal w domu,moze dlatego ze mamy ogrodek mogl sobie prykac gdzie chcial,az do wczorajszego poranka gdzie mial zabieg a wiec musielismy go przetrzymac rano w domu, jakbym go wypuscila to zapewne tak szybko by nie wrocil. Czy jest jakis sposob na wywabienie tego smrodu???Najgorsze to ze siknal na dywan,probowalam wczoraj szorowac pare razy smrodzik nadal wyczuwalny brrr HELP 
z gory dzieki 
|
Najlepiej wyprać dywan w miejscu "nasikanym" jakimkolwiek domowym środkiem , ważne jest aby po tej czynności użyć środka odwaniającego. Ja używam repelex z laboratorium dr Seidla. Kupiłam go w sklepie z karmą dla zwierząt. Koszt preparatu to 12 zł za 100 ml, wystarcza na kilkakrotne użycie. Zawiera on substancje o zapachu silnie odstraszającym koty,(ale dla nas ludzi ma przyjemny cytrynowy zapach) i co ważne nie jest szkodliwy dla ludzi i zwierząt. Zabezpiecza on, także przed ponownym nasikaniem przez kota w miejscu jego zastosowania. Ważne aby zrobić próbę w miejscu zasosowania preparatu, czy np. nie odbarwi dywanika. Odwaniająco także działa ocet ale nie polecam. Po pierwsze śmierdzi , po drugie działa wybielająco więc na dywan i obicia mebli nie nadaje się.
|
|
|