2009-03-08, 08:34
|
#87
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wild, wild east ;)
Wiadomości: 176
|
Dot.: Kastracja kota
Dzięki za wsparcie. Mój sierściuszek już doszedł do siebie. Chodzi już normalnie, zaczął się bawić. Wczoraj w obiad po pierwszym gryzie jedzenia wyczyściło go nieźle ale za to wieczorem jak się zaczął domagać to myślałam, że nie przestanie jeść. Ja mu łyżeczkę do miseczki a on wyjada i błagalne oczy i tak przez cały wieczór. Nawet namoczonej w wodzie karmy się czepił czego nigdy wcześniej nie czynił. 
Najlepsze było jak już szliśmy spać a on pod drzwi wyjściowe i zrobił przeciągłe miauuu.. Każdy chyba miał przed oczami kolejną nieprzespaną noc. Ale on to zrobił jakoś tak bez przekonania, chyba mu się przypomniało że kiedyś tak robił tylko nie bardzo wiedział po co. I tak pierwsza od jakiegoś czasu przespana noc. Oby tak dalej.
Pozdrawiam wszystkie kociary i kociarzy i miłego dnia życzę, jeszcze raz dziękując że byliście z nami w tym trudnym okresie.
|
|
|