[Karolinak82]

Napisane przez skierka1981

Witajcie mamuśki , no pisałam dużo nie pisać a tu tyle stron , nieźle zaszalałyście, ale nadrobię dopiero jutro bo dziś dosłownie przed chwileczką wróciliśmy z domu. Mieliśmy być szybciej ale przeze mnie nie wyszło

A już wam piszę co się stało - niestety nic przyjemnego, a mianowicie wizyta w szpitalu. Dziś rano zauważyłam, że śluz jest brązowawy i nie na żarty się wystraszyłam. troszkę odczekałam, myślałam że minie godzinka, dwie i będzie lepiej ale niestety. Zadzwoniłam do pani ginekolog do której chodziłam wcześniej przed przeprowadzką do olsztyna, na szczęście miała dyżur i mnie przyjęła. obejrzała mnie i malutką - łożysko i szyjka ok. a ten śluz taki to konsekwencja wczorajszego przytulanka niestety. Dostałam zastrzyk w pupę i no spę mam wziąć na noc, ale już czuję że jest lepiej a i śluz wraca do normy. Maleństwo szleje, pani doktor sedruszka za bardzoo nie mogła posłuchać tak się wierciło. Ulżyło mi, nawet nie wiecie jak. teraz normalnie wizyta za 2 tyg i zobaczymy co lekarz powie.


No to tyle moich [przygód, jutro poczytam, dobranoc

uuu nieprzyjemna przygoda...najważniejsze że dobrze sie skończyła..dla Ciebie i Małej...

Napisane przez majka versace

A ja tradycyjnie jak co tydzień "dokumentowałam" swój brzusio. 20 tygodni i 1dzień.

Jaki ladny brzusio...rośnie rośnie

EDIT: Nie wiem czy oglądałyście ale za parę minut zacznie się na TVP2 film "Patrol" z Kevinem Costnerem i Ashtonem Kutcherem...POLECAM!!!