[telik]

Napisane przez effa79

Telik a ty zjadlas tylko ten paseczek lososia i tej salatki na dnie miseczki Mam wrazenie, z ena jedynke nie wskoczylas, ale tu strasznie zmniejszylas porcje, chyba, ze zemsta jeszcze ci dokucza...

J

oj kochana nie zgodze sie, bo moze fotka nie oddaje wielkosci
indyk mial ok 120 gr a miseczki moje ogromne są -maja 0,5 lit pojemnosci wiec tak do syta wczoraj sie tym najadlam
a co do modu to tez uwielbiam w marynacie a dodtego ocet balsamiczny mmm

Napisane przez IlonaP

uff, udało się w miarę bez wyskoków
późne śniadanie made my TŻ: tatar z żółtkiem, ogórkiem konserwowym, czerwoną cebulą i oliwkami na 2 kromkach chleba na zakwasie; latte
wczesny obiad: gulasz wołowy, surówka z marchewki i pora, fasolka szparagowa, kilka lampek argentyńskiego Shiraz
wpadło jeszcze kilka kęsów różnego mięska
kolacja made TŻ: pleśniak na sałacie z pomidorami i winegretem balsamicznym
2 kostki gorzkiej czekolady z pieprzem tureckim, mniam

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

effa, mnie dziś też położyło razem a Olką, pospałyśmy sobie razem ze dwie godzinki jak nigdy i wiecie co mi się śniło - rozwałkowywałam drożdżowe i zwijałam na struclę

wykwintnie lonko,
a widzeze tz kulinarnie dobrze wyedukowany

ech jedzonko na jutro do pracy naszukowane(fotki zrobione) a teraz na zakonczenie dnia kobiet... gora prasowania