[olkka16]

Napisane przez Jeanne90

Nie wiem jak grube są "Numery mówią" i "Jeden dzień..." - jeśli są dość obszerne, to obawiam się, że możesz nie zdążyć z omówieniem dokładnie tematu w każdej tej lekturze, przelecisz te książki "po łebkach".
"Inny świat" to książka - dokument, w którym nie ma fikcji, autor nie heroizuje, nie prowokuje jak np. Borowski, niczego nie umniejsza ani nie hiperbolizuje; to pamiętnik, zapis myśli, doświadczeń, wspomnień.
Poza tym ja zrezygnowałabym z "Pożegnania z Marią" - to opowiadanie mówiące o Warszawie jako symbolu obozu, państwa totalitarnego, nie zaś o samym łagrze. Tam nie ma mowy o obozach. Zamiast tego możesz wziąć "U nas w Auschwitzu" tego samego autora - to opowiadanie jest całe o obozie, o ludziach, którzy dostosowali się do warunków i "Z dumą mówią: U nas w Auschwitzu...".

Nie są to obszerne książki, zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego Borowskiego całkowicie, wtedy były by 2 książki o lagrach i 2 o łagrach...