[FallenAnn]

Napisane przez Kmee

Wierzę
Ta jest fajna, bo kontrolujesz gdzie co i jak a dodatkowo można się poocierać łechtaczunią, co bardzo pomaga

podpisuje sie pod tym rekami i nogami

Napisane przez Kmee

Hmm spróbuj egoistycznie wsiąść stery w swoje ręce.
Posadź TŻ na łóżku, wsiądź na niego (on siedzi), możesz złapać się łapkami jego karku, oparcia, co tam Ci się przyda "po drodze".
Wtedy może szybciej znajdziesz dobry "kąt" dla siebie i łatwiej będzie Ci dojść.
Olej wszystko i skup się na sobie, TŻ może robić co chce, byleby nie przeszkadzał i nie doszedł przed czasem

mojemu TŻ by sie to bardzo podobało

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11381750]Hehe, my już chyba wszystkie pozycje przećwiczyliśmy porządnie, ale i tak misjonarz mój ulubiony - zawsze dochodzę
[/QUOTE]

też najbardziej lubie misjonarza. może dlatego, że najbardziej czuje ta bliskosc. moj tż zawsze wtedy gladzi mnie po wlosach i delikatnie po twarzy. tylko czasem sie zastanawiam, jak ten biedaczyna nie skarzy sie na jakies zakwasy na rękach albo cos w tym stylu