[cathy]

a ja się dzisiaj chciałam poskarżyć na paletkę Orange/Golden Orange/Peach
Wiecie, że uwielbiam NYX-owe trójki, ale ta paletka zdecydowanie odstaje od pozostałych. Orange to jakaś pomyłka (jakość cieni Wibo, Oriflame, Avon itp), Golden Orange trochę lepiej, Peach też, ale to zdecydowanie nie to, na co liczyłam.
Robiłam nimi makijaż i dawno się tyle nie denerwowałam przy malowaniu. Orange z tej paletki jest koszmarnie mało napigmentowany, prawie go nie widać, źle się rozprowadza, kolor odbiega od tego, czego się spodziewałam.
Tak więc, jeżeli ktoś ma w planach tą właśnie trójkę, to radziłabym się zastanowić, bo może być lekko zawiedziony jej jakością

Za to Golden/Rust/Walnut Bronze (też z ostatniego zamówienia) coraz bardziej lubię. Rust jest dość odważnym kolorem, ale to jeden z najczęściej używanych przeze mnie cieni ostatnio