Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
nie rozumiem Twojego zdenerwowania- wlasnie dlatego, ze jestem po maturze moge Ci powiedziec, ze nie jest to najstraszniejszy egzamin jaki Cie czeka- i szczerze mowiac nie rozumiem czemu wszyscy sie tak strasznie ta matura raptem przejmuja- u mnie nikt jakos nie przezywal specjalnie- poprostu jakis tam stres byl i tyle, ale zeby od razu od wrzesnia chorowac jakos specjalnie 
aa i no co do konca bycia dzieckiem- takie podejscie tez mnie troche smieszy- myslisz, ze zdasz kilka egzaminow i taka dorosla sie zrobisz? ja zaczelam sie czuc doroslo jak musialam podejmowac wazne decyzje dotyczace swojej przyszlosci i nikt mi w tym nie pomagal i jak zaczelam zarabiac swoje pieniadze
Edytowane przez andziuchna
Czas edycji: 2009-03-15 o 10:13
|