Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Plotkowy dla dietetyczek :) V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-03-17, 06:49   #3669
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Nie bądź zła i nie zrozum mnie źle, ale wydaje mi się, że dopóki nie rozwiążesz problemów z sobą samą to każde, ale to każde studia będziesz odbierała w ten sam sposób. Przypominam Ci, że jeszcze niedawno zamartwiałaś się (historia z pracą, którą napisałaś nie tak jak trzeba), że wylecisz ze studiów, które mimo wszystko są dla Ciebie ciekawe. Oczywiście nie jestem na kulturoznawstwie, ale znam kilka osób studiujących ten kierunek i wiem, że naprawdę nie jest tam tak ciężko. To na ogół ciekawe, acz nie najbardziej wymagające studia. Więc proszę Cię, nie mów, że przez wymagania nie masz czasu i energii/chęci na rozwijanie swoich pasji bo gdybyś tylko trochę się postarała to znalazłabyś czas i na studia i na pasje i na relaks, naprawdę. Na pierwszym roku zwykle nie ma się specjalistycznych przedmiotów, tylko nudnawe ogólniki, przez które trzeba przejść.
Radzę Ci podobnie jak Ewusia, zastanowić się poważnie nad wszystkim. Jeśli faktycznie to nie są studia dla Ciebie i interesuje Cię coś zupełnie innego, ok - rzucaj te i idź na inne. Ale wydaje mi się,że problem nie leży w studiach tylko w Tobie. I nie jest to wcale Twoja wina, dużo przeszłaś i rozumiem, że masz chwile zwątpienia, każdy by je miał - i ta uważam, że radzisz sobie świetnie
Jednak myślę, że wątpliwości odnośnie studiów wynikają z Twoich wątpliwości na temat siebie samej, a nie odwrotnie.
Chciałaś iść na ten kierunek i moim zdaniem (wnioskuję choćby po stylu Twoim i Twojego pisania ) świetnie się do niego nadajesz.

Mam nadzieję, że nie odebrałaś moich słów jako ataku, chcę Ci tylko pomóc uświadomić sobie pewne sprawy. Pisałaś jakiś czas temu o fotografii - wiesz, że super można ją połączyć z kulturoznawstwem? Wyjechanie gdzieś i "rozwijanie swoich pasji" jest fajne owszem - możesz wziąć dziekankę za rok. Ale za jakiś czas mogłabyś żałować gdybyś całkowicie "rzuciła wszystko w diabły". Zaczynanie od nowa jest kuszące, ale jeśli nie zmienisz stosunku do życia, za chwilę problemy wrócą, w tym "nowym". Znacznie lepiej zastanowić się i uporządkować to co masz teraz.
zgadzam się z Tobą w 100%
od siebie dodam, że naprawdę często pierwszy rok studiów nie ma nic z nimi wspólnego ja np. na pierwszym roku miałam historię we wszelkiej możliwej postaci i się nudziłam strasznie...

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

wykuruj sie i dopiero idź dawać takie zdawanie przy chorobie zazwyczaj nie kończy sie za dobrze

i tak też zrobię

jak ja "uwielbiam" mój wydział....
wczoraj okazało się, że od wczoraj rana były zapisy na praktyki...nie ma to jak w porę wywiesić o tym informację...ehhhhhhh...w ięc dzięki temu zamiast poświęcić swój wolny dzień na wykurowanie się to muszę jechać do dziekanatu pomijając fakt, że nie wiem na które praktyki się zdecydować sąd lub prokuratura... zasadniczo wolę sąd, ale do prokuratury już można się zapisywać na konkretne terminy, a w sądzie to dopiero najszybciej w maju będzie spotkanie odnośnie tego i podobno w prokuraturze bywa ciekawiej czasami nawet zabierają na oględziny zwłok
tylko chyba najpierw muszę pokonać moją szczerą niechęć do wszelkich nauk karnistycznych z drugiej strony w sądzie też mogą mnie przydzielić do wydziału karnego, więc na jedno wychodzi


miłego
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora