[zetka89]

Napisane przez ViLLeMkA

a ja sie ucze miiiiiiiiiiiiikro, taak .
juz mi sie myla wszystkie koszty stale przecietne marginalne i inne. ;|

wrrr.wr, ja juz chce do domu

oj zobaczysz, że niedługo będziesz się śmiała z tego jakie to proste było w porównaniu do naszych wyobrażeń o tym
ciekawe czy kiedyś tak o makro będę myśleć
bo na razie to jakaś jedna wielka masakra z makro jest u nas...

Napisane przez HulaGirl

a ja po dzisiejszym dniu po prostu padam ze zmęczenia, basen mnie wykończył całkowicie!

a jak długo pływacie?

Napisane przez tamia

ejj jest już plotkara??
a jak macie to dajcie lika albo cus ;D

mininova. tzn ja z tego mam

a ja jestem...w domu
spontanicznie ;P znajomy jechał więc się zabrałam
i będę w domu aż do niedzieli. w związku z tym nie idę jutro na wykład z geo ekon (tego to akurat mi nie żal ;P) i w czwartek nie idę na angielski (i tego mi trochę żal i się wahałam, bo odda pewnie nasze dzisiejsze koło, nasze wszystkie prace i ruszają pierwsze prezentacje i pewnie jak zwykle na początku będzie mówiła co trzeba w nich mówić, jak to ma wyglądać itd)

dzisiaj obejrzę sobie Slumdoga i odcinek Plotkary
mam nadzieję, że wytrwam bo spałam dzisiaj z 2h ucząc się na angielski gdzie i tak wywaliła takie rzeczy, że tak siedzieliśmy patrząc w kartki --->