[alexandra578]

czemu by nie ;p

baaaardzo prosty przepis :d
do jakiegoś pojemniczka, nawet po masle (ja mam po pysznym duecie ;p), wyparzonym oczywiście, wlewam troszczke wody przegotowanej ciepłej, ale nie gorącej żeby się nie poparzyć, do tego wsypuję łyzeczkę siemienia lnianego i mieszam.
Pływają te farfocle wszędzie ale mi to nie przeszkadza potem wacik, siup zanuzyć i na buzie sobie przemyć. ręcznikiem papierowym wytrzec i taka inna skóra od razu jest (banajmiej tak mi się wydaje), 3 razy dziennie to uzywam, na razie nie wiem jakie to ma dzialanie, ale wypróbowuję, kosmetyczka mi z tego maseczkę robiła i z czegoś tam jeszcze więc mówiła że takie lekkie mycie nie zaszkodzi

no i co dzień to robię, bo podobno potem strasznie śmierdzi, ale musisz wypróbować sama. ^^

btw. czuję się trochę jak jakaś czarownica robiąc takie mazidła

A moja cera, hmm.... Ze skłonnościami do trądziku jednym słowem i najprościej mówiąc Przetłuszcza się, mam koło nosa wągry czarne, często ropne mi wychodzą między brwiami, na czole i ostatnio na brodzie i linii żuchwy :| w sumie trądzik mam od ok. 12 r.ż. i chyba mam skórę po mojej rodzince