Wasze małe uzależnienia/miłości kulinarne, czyli bez czego nie da rady..;)
Ja np. kocham jabłka z cytryną i cynamonem (duża ilośc cynamonu) i gdy tego nie zjem conajmniej raz w ciągu dwóch dni czegoś mi brakuje. Oczywiście ten "posiłek" nie cieszy się tak dużym entuzjazmem u reszty rodziny, więc spokojnie mogę nazwac to moją miłością 
U mojej siostry taką rzeczą jest guma do żucia- gdy nie ma jej w buzi kilka godzin czegoś jej brak.
A jak jest u Was drogie Wizażanki? Jakie macie dziwne, lub mniej dziwne przyzwyczajenia i uzależnienia żywieniowe?
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
|