2009-03-26, 16:11
|
#1036
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 243
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
A ja dziś po raz pierwszy testuję Black Cashmere. Bałam się, ze będzie podobny do Messe de Minuit i dlatego nie ciągnęło mnie do niego szczególnie, właściwie omijałam ten zapach. Myślałam, ze będzie przytłaczający, intensywnie kadzidlany. Tymczasem ... Jest mi z nim miło, błogo, nadgarstek przylepił się do nosa Nie spodziewałam się, że BC może być jednocześnie mroczny i "miękki". Czuję kadzidło i drewno, na początku czułam jeszcze śliwkę. Hmmm, wiosna idzie, a ja odkrywam takie "niewiosenne" zapachy
Na drugim nadgarstku - Palisander. Czytałam o nim, że może mieć ciężki początek. No i poczułam te kredki świecowe. Potem miało być już pięknie, a ja czuję tylko pastę do podłogi i szare mydło
Edytowane przez monikadr1
Czas edycji: 2009-03-26 o 16:53
|
|
|