2009-03-26, 16:11
|
#46
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Cytat:
Napisane przez alkaxy
Super że jest osobny wątek
Ja nakładam patyczkiem do czyszczenia uszu. na plecy większym wacikiem albo pędzlem - mam taki do nakładania glinek, kupiony kiedyś u kosmetyczki.
I trzeba pamiętać o zabezpieczeniu ust: rozpuszczony w alkoholu kwas się momentalnie wchłaniał, a w peg czy glikolach właśnie jest taki żelowy i jak się nałoży warstwę nad ustami może się zdarzyć, że coś spłynie i nie jest przyjemnie
(mówie z własnego doświadczenia , wierzcie mi ).
|
Mnie ostatnio roztwór 10% LHA na spirytusie spłynął do oka, piekło niesamowicie, nawet sobie wmówiłam że gorzej widzę, ale na szczęście nic poważnego się nie stało.
No właśnie kwas na spirytusie się wchłaniał i zasychał,więc bez problemu nakładałam go wacikiem, chwilę odczekałam i następnie kolejne 2 warstwy, a tutaj jakoś nie wyobrażam sobie nałożyć 3 warstw..chyba wypróbuje nałożyć tym patyczkiem, bo wacikiem trochę nieporęcznie ...pokombinuję w sobotę, juz nie mogę się doczekać
__________________
Edytowane przez zorza83
Czas edycji: 2009-03-26 o 16:12
|
|
|