[Kate30]

Ja również polecam pedicure in a minute sally hansen. Jest bardzo miły i szybki w użyciu, a efekt piękny. Moje stopy go uwielbiają. Poszukując dobrego kremu do stóp od dawna, zdecydowałam się na sally hansen krem pielęgnacyjny ( recenzja na KWC ) i jestem bardzo z niego zadowolona.
Ogromnie lubiłam też peeling do stóp Avonu, ten z serii planet spa, z minerałami z morza martwego. Niestety wycofali go z produkcji. Wtedy przerzuciłam się na sally hansen i nie żałuję. Odżywczy krem do rąk i paznokci z tej serii też przypadł mi do gustu.
Kiedyś kupiłam fajną tareczkę z Killy's, z jednej strony cieniutka, drobna tarka metalowa, z drugiej pumeks syntetyczny. Wyprofilowana idealnie do pięty. Niestety zakupu nie udało mi się już powtórzyć. Szkoda bo moja ma już dość, przydałaby się nowa.
Co do kombinowania żyletkami to odradzam, zdecydowanie odradzam. Skutki są fatalne (widzę po mamie), a stopy mają się po takim traktowaniu coraz gorzej.