[Dorotk@]

Mam maly problem dotyczący makijażu wieczorowego.Szykuje się szkolna impreza, a ja nie mam pojęcia, jak się umalować!Jestem z natury ciemną blondynką, ale mam zamiar zrobić sobie jasne pasemka.Oczy niebieskie,w miarę jasna cera.Chodzi o to,że chcialabym dobrać odpowiedni kolor cienia i pomadki(zastanawiałam się nad szarym-grafitowym).W jakiejs gazecie wypatrzylam,ze dziewczyna miala usta umalowane na śliwkowo(konturowka i pomadka w takim samym kolorze,na to bezbarwny blyszczyk i brokat).Taki pomysl bardzo mi sie spodobal,ale zastanawiam sie,czy bedzie pasowal do mojej cery i koloru oczu,nie wiem tez czy grafitowy cien bedzie pasowal.I jeszcze jedno:mam dosyc okragla twarz i chcialabym ja troszke wyszczuplic.Czy powinnam uzyc podkladu?Jak umalowac sie, zeby nie wygladac "plastikowo"?Ale tez zeby zakryc niedoskonalosci?Dziekuje za odpowiedz.PS.To jest post mojej psiapsiolki Natalki