czy ktoś mi pomoże??
Mój problem to tradzik, zktórym walcze juz kilka lat a przez ostanie 2 lata jego postać zmienia sie co chwile,pogarsza...leczyła m sie u dermatologa w przychodni publicznej który ponad pól roku zapisywal mi antybiotyki od ktorych nabawiłoam sie tylko kruchliwości naczyń krwionosnych...a na skórę nie pomógł(nie pamietam nazwy).nastepnie leczyłam sie w klinice prywatnej.Zapisano mi tabletki doustne które mialy działać na nadkażenia grzybicą-pomogly chwilowo ale gdy skonczyłam kurację(mialam oslabiony organizm przez tabletki) problem skorny wrócił ze zdwojoną siłą.
Jestem załamana...na mojej skórze pojawiaja sie ropne wypryski,całkiem malutkie i takie duże.głęboko pod skórą tworza sie rozległe ropne miejsca...cała twarz od tego boli,po kilku dniach dopiero pojawia sie na skórze ropa z krwią.strasznie to boli i pozostawia glęboki blizny
Pomóżcie mi co mam zrobic ..trace nadzieje...bo lekarze u ktorych bylam eksperymentowali najpierw z tabletkami,ktore na koncu i tak nie pomagały.
powiedzcie mi czy to jakas odmiana tradziku czy moze zakazenie jakimis bakteriami czy grzybami...a moze uczulenie....ja nie mam juz pomysłow !!!Wołam o pomoc/...Pomózcie!!!!
|