2009-04-02, 07:05
|
#4
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 223
|
Dot.: Jutro idę do fryzjera - pomóżcie! :)
Dzięki dziewczyny za sugestie. Co do długości - nie zamierzam ścinać się na krótko (zresztą mój mąż by tego nie przeżył ), ale myślałam o skróceniu włosów - tylko właśnie nie wiem, na jaką długość. Końcówki mam już faktycznie mocno zniszczone.
Moim problemem są właśnie lekko falujące włosy, które wywijają się jak chcą (zresztą z jednej strony do środka, a z drugiej na zewnątrz). Dlatego skłaniam się raczej ku niewielkiemu cieniowaniu, bo inaczej boję się, że będą się "stroszyć".
Co do koloru - nie wiem, czy na zdjęciu wyszedł podobny do realnego, bo zdjęcie było robione na szybko wczoraj wieczorem. W każdym razie kolor jest taki "zwyczajny" I właśnie nie wiem, czy je lekko zafarbować, czy może zaszaleć z lekkim balejażem? Przyznam, że u koleżanek mi się bardzo podoba, ale boję się odrostów
|
|
|