Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wielki dylemat ...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-04-02, 07:38   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wielki dylemat ...

Cytat:
Napisane przez hryzotemis Pokaż wiadomość
Po Twoim poście widać, że i tak Cię nie przekonamy. Po pierwsze bronisz go, dalej jesteś ślepo zapatrzona (tu gołym okiem widać, jak on Cię traktuje), nawet nie jesteś na niego zła. Nie zostawisz go. Zrobił Ci najgorsze świństwo, a Ty dalej z nim jesteś. Nie odejdziesz i będziesz dalej żyła nieszczęśliwa i niekochana.
Każda chyba napisze, że już dawno powinnaś zostawić swojego "wspaniałego" tżta.

Jeszcze dodam. Przestań się użalać nad sobą i pisać "boję się, boję się...". Sama to ciągniesz!
Amen.

Póki nie zaczniesz mieć do siebie szacunku i nie zaczniesz widzieć, że pewne sytuacje są NIEDOPUSZCZALNE w normalnym związku (z Twojego postu wynika, że o "fizyczne" zdrady Ty w sumie nie masz większych pretensji, ubodło Cię, że ostatnia zdrada to był regularny związek na boku; a każda zdrada jest zła i niedopuszczalna, dałaś sobie wmówić, że seks to tylko seks i w sumie to należy wybaczać za każdym razem?), to nie będziesz szczęśliwa w żadnym związku (ten "związek" na pewno Cię nigdy nie uszczęśliwi). Kto kocha, ten nie zdradza, a na pewno nie wielokrotnie. Dajesz się robić w konia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując