2006-01-17, 16:03
|
#15
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 420
|
Dot.: Odszukane nuty
Dla mnie i dla kilku jeszcze osób na forum ( zdaje się, że m.in. dla Smoczycy) niebieski balsam dotleniający Eveline pachnie baaardzo podobnie do Baby Doll YSL. Zresztą sama najpierw kupiłam balsam, żeby sprawdzić, czy mi się będzie podobał, a potem perfumy .
A L'air du Temps Niny Ricci przypomina mi zapach kremu Pani Walewska, który lata temu, jak byłam mała używały moja mama i babcia oraz wiele innych kobiet. Nie jestem w stanie odtworzyć zapachu tego kremu, ale kiedy powąchałam L'air (zachęcona opiniami jego zwolenniczek na KWC) pierwsze, co przyszło mi do głowy to : Pani Walewska! I niestety to zdyskwalifikowało ten zapach w moich oczach . A myślałam, że mi się spodoba, bo jestem raczej romantyczną duszą . Tak to bywa, że czasem skojarzenia z zapachem / wydarzeniem psują nam odbieranie perfum. Nie żebym miała złe wspomnienia związane z Mamą używającego tego kremu , ale chodzi tu o sam kremem, który królował w epoce niedostatku, szarości, bylejakosci i niemożności dokonania wyboru.
|
|
|