2003-10-08, 18:43
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 71
|
Kraterki - co z tym zrobić?
Mam pytanie do Pani Basi oraz Wizażanek doświadczonych w tym temacie. Chodzi mi o.... kraterki.
Moja cera liczy sobie 24 lata jest to cera mieszana ze skłonnością do przetłuszczania się. Zauważyłam, ze choć minął juz okres największego wysypu "niespodzianek" na twarzy, obecnie gdy przytrafi sie jakis wyprysk, pozostawia po sobie brzydką okrągłą wyrwę w skórze. Wyglada to tak jakby ktos dopadł mnie z mikroskopijnym dziurkaczem 
Nie sa to rozszerzone pory tylko po prostu okragłe dziurki, które pozostaja i nie znikają. Kazdy podkład nawet Chanela, jeszcze bardziej je podkreśla. Ze strachem patrzę na nowe wypryski, bo wiem że bede miała nowa dziurkę. Na prawde wyglada to okropnie. Dawniej nie miałam takich problemów jako nastolatka. Teraz moja skóra regeneruje sie wolniej, a te nieszczęsne kraterki wprawiaja mnie w przygnębienie. W zwiazku z tym proszę o pomoc i odpowiedź na następujące pytania:
- jak traktować nowy wyprysk - czy należy poczekać aż się wchłonie, czy przeciwnie - pozbyć sie jak tylko sie pojawi (dodam że penetrują bardzo głęboko i stan zapalny wokół zaskórnika wydyma skórę tworząc spory obrzęk)
- czy takie ubytki mogą zlikwidować domowe metody nieinwazyjne jak np. używanie kremów z kwasami, jesli tak, jaki krem zakupić. Czytałam artykuły dotyczace tych kosmetyków, w pierwszej fazie może sie pojawić spory wysyp pryszczy, czy to nie zrujnuje dodatkowo mojej cery i nie przysporzy nowych zagłębień?
- czy eksfoliacja w gabinecie kosmetycznym mogłaby mnie uratować? jesli tak to jaka?
Dodam jeszce że staram się dbac o moją cerę, regularnie myję, nawilżam, czyszczę u kosmetyczki i chronię. A mimo to kraterków jest coraz więcej.
Błagam o pomoc, bo zaden makijaz juz ich nie kryje i chce mi się płakać ;(
Serdzecznie dziękuję za odpowiedzi
|
|
|