[youare]

Po Effaclarze powinnaś się na początku spodziewać raczej wielu wyprysków, skóra się oczyszcza, pory odblokowują i stąd ten proces. Jak mówi Smoczyca nie zawsze się tak dzieje, ale u mnie niestety tak właśnie było, kilka miesięcy temu stosowałam effaclar i pory ładnie się zwęziły, a skóra rozjaśniła. Teraz znowu z nim kombinuję, tzn stosuję na noc już tydzień, na poczatku na czole było dużo czerwonych krostek, ale teraz jest trochę lepiej, nie jakoś znacznie, ale widzę drobną poprawę. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Ale Effaclar trochę tłuści...
Od Smoczycy kochanej wiem też, że jak Ci Effaclar skórę wysuszy (chociaż u mnie za bardzo jak na razie nie widać żadnego wysuszenia, no nie wiem), to śmiało nakładaj na niego na noc krem nawilżający do tłustej skóry...