[sylwia622]

Napisane przez kasiulka

Sylwia a skąd Ty wiesz jaką Dorcia ma sytuacje - rodzinną, finansową, w pracy? Ja bym tak łatwo nie wyrokowała ze to z korzysci wlasnych... skoro przerywa macierzynski i wraca do pracy to widocznie ma jakis ważny powód, nie wydaje mi sie zeby robiła to dla kariery - zresztą moze sama Dorcia sie wypowie, jesli ma ochote oczywiscie, bo w koncu to wylącznie Jej sprawa i decyzja

Ja rozumiem ze mozna miec kiepska sytuacje materialna - bo sama nie mam kokosów, ale zrezygnowalam z pojscia do pracy na rzecz ciazy i raczej nie zostawie dziecka tak szybko z dziadkami. Nikogo nie osadzam ani nie mowie jak ma robic tylko wyrazam swoje zdanie. Wszystkie Wiemy ze Dorcia i tak zrobi jak uwaza, tutaj szuka tylko rady.
Nie mam jeszcze malenstwa wiec nie moge sie wypowiedziec co bym zrobila gdyby mnie sytuacja zmusila do pojscia do pracy. Wypowiadam sie teraz tak jak bym zrobila w tej chwili a jak zrobie za pol roku tego juz nie wiem