|
Dot.: Galerie artystyczne w internecie cz. II
Smoczku, dowiedz się na poczcie, bo kalkulator na ich stronie nie uwzględnia jednego prostego faktu - do Stanów nie można słać przesyłek LISTOWYCH POLECONYCH z zadeklarowaną wartością, można słać tylko paczki z zadeklarowaną wartością. A tu już cena nie jest taka przyjemna.
Ja wysyłałam kiedyś do Chicago komplet ze Swarkami i chciałam go ubezpieczyć na 400 zł, wychodziły mi za to jakieś takie własnie grosze koło 20 zł. Posłałam faceta i on zrobił dokładnie to, o co go prosiłam (jak to facet), czyli ubezpieczył na 400. A że babka mu powiedziała, że trzeba paczkę, to posłał paczkę. Opłata - 90 zł (gdybym poszła sama, to bym wybrała posłanie listem nieubezpieczonym za te kilkanaście złotych, bo wartość Swarków to było jakieś to 100 zł, więc w razie czego miała bym na materiał na wykonanie kopii).
Poszłam jeszcze następnego dnia z aferą, ale nic to nie dało. Okazało się faktycznie, że Stany nie przyjmują listów ubezpieczonych i koniec gadki. A kalkulator zresztą ma gdzieś zapis, że nie stanowi narzędzia, na które można się powoływać.
|