[zlotko855]

Napisane przez kabimba

Ja miałam bardzo pracowity koniec tygodnia:
pierwsza (i jak się okazało ostatnia) przymiarka,
próbny makijaż - kolor fiolet/śliwka
próbna fryzura - będzie zwykły kok
zabiegi na twarz i dłonie o dziwnie-brzmiących nazwach,
zwiedzanie sali i testowanie kuchni,
spotkanie z zespolem.

Ciesze się ze ten rozmiar sukni wybrany przez te babeczki w salonie okazal sie trafny i nawet na długość okazała się dobra. Pierwsza przymiarka okazałą się ostatnią i w czwartek idę już odebrać gotowca

Teraz wracam do nadrabiania- czytania.

bardzo podoba mi sie Twoja sukienka, nie mowiac juz o bolerku (takie delikatne), sama nie mam jeszcze sukienki, wiec narazie sie rozgladam. co do fryzury tez chcialabym tylko jakiegos koka (taka kulke) wole miec wlosy pod kontrola i spiete

chcialam Was spytac o podziekowanie dla rodzicow, czy macie jakies orginalne pomysly na podarunek, czy pozostajecie przy kwiatach? ja zastanawiam sie nad takimi tabliczkami ze szkla, na ktorych wypisane sa podziekowania.
myslelismymy tez z TZ, zeby rowniez wyroznic babcie i dziadkow, bo przeciez od nich sie zaczelo tylko wlasnie, co im kupic....??